Natrafiłem na kolejną mutację aplikacji do wyznaczania izochron. Mimo, iż temat jest znany od lat przypominam, że izochrony to takie linie na mapie, które ukazują miejsca o jednakowej osiągalności czasowej. Metodę stosuję dość często w poszukiwaniach „idealnej lokalizacji do zamieszkania, która nie istnieje” ale o tym kiedy indziej. Narzędzi gisowych oraz webappek do generowanie tego typu map jest co-najmniej kilka pochylmy się natomiast nad map.bikecitizens.net gdyż zawiera ona niezły ficzer, który wyróżnia stronkę na tle konkurencji. Mianowicie:
Potężną animowaną wizualizację izochron dla rowerzysty. Wystarczy zerknąć na filmik poniżej.
Fajne. Wiem jak taki efekt uzyskać z poziomu frontendu. Klikanie w kolejne punkty i sprawdzanie gdzie jestem w stanie dostać się rowerem w zadanym czasie jest wielokrotnie bardziej satysfakcjonujące niż oglądanie tego filmiku. Jako niespełniony UX designer na tym etapie mógłbym dać 10/10 ale moje wrodzone malkontenctwo nie pozwala na to rozważmy zatem…
Przypadki brzegowe
Pierwszy kontakt z serwisem wywołał u mnie wrażenie jakieś mega-wydajności i szybkości. Dłuższa sesja z apką i okazało się, poprzez sprytne wymuszenie na użytkowniku podania „wybranej lokalizacji” graf na którym wykonuje się algorytm zostaje podzielony na obszary miasta i prowincje. Dzięki temu użytkownik nie czeka na wynik bardzo długo ale w okolicach granic prowincji możemy nadziać się na coś takiego:
![](http://blog.geomonitor.pl/wp-content/uploads/2020/10/edge_case_izo.png)
Nie klasyfikowałbym tego zjawiska jako „bug” jest to raczej „dirty-hack”. Użytkownik mimo wszystko może przejść na wyższy poziom prowincji i uzyskać swoją mapę. Ot upierdliwość…
Drugą kwestią jest dobór kategorii dróg do obliczeń. BikeCitizen uznaje tylko ulice o najwyższym priorytecie z pominięciem części nieutwardzonych traktów i ścieżek. Szkoda, wydajnościowy zysk nie zaspokoi potrzeb „fanatyków dokładności i miłośników stuprocentowego pokrycia” zwłaszcza, że chyba o to chodzi w jeździe rowerem aby używać każdego możliwego skrótu i parku co nie? Problem ilustruje screenshot poniżej.
![](http://blog.geomonitor.pl/wp-content/uploads/2020/10/obraz.png)
Znalazłem jeszcze kilka przykładów na zbyt silną generalizację sieci drogowej, co mogłoby nieco fałszować końcowy wynik ale przez brak zrzutów pomijam ten aspekt.
Reasumując apka jest naprawdę przyjemna i świetnie nadaje się do tworzenia szybkich i przeglądowych wizualizacji. Polecam i podziwiam twórców.
Alternatywy? Oczywiście istnieją. Najważniejsza to OpenRouteService. Pozwalają na wygenerowanie izochron, izodystant w formie poligonów na podstawie dużej ilości parametrów również przez interfejs API. Minusem jest jednak niedokładność.
![](http://blog.geomonitor.pl/wp-content/uploads/2020/10/obraz-1-1024x453.png)
Iso4App – chyba najbardziej dojrzałe API z mnogością możliwości. Najciekawszą opcją jest możliwość pokolorowania sieci drogowej wartościami z strefy dojazdu. Dużą wadą jest natomiast fakt, że dla części usług brakuje grafu dla Polski…. no szkoda wch..j…
![](http://blog.geomonitor.pl/wp-content/uploads/2020/10/obraz-2-1024x450.png)