Izochrony w BikeCitizens

Natrafiłem na kolejną mutację aplikacji do wyznaczania izochron. Mimo, iż temat jest znany od lat przypominam, że izochrony to takie linie na mapie, które ukazują miejsca o jednakowej osiągalności czasowej. Metodę stosuję dość często w poszukiwaniach „idealnej lokalizacji do zamieszkania, która nie istnieje” ale o tym kiedy indziej. Narzędzi gisowych oraz webappek do generowanie tego typu map jest co-najmniej kilka pochylmy się natomiast nad map.bikecitizens.net gdyż zawiera ona niezły ficzer, który wyróżnia stronkę na tle konkurencji. Mianowicie:

Potężną animowaną wizualizację izochron dla rowerzysty. Wystarczy zerknąć na filmik poniżej.

Fajne. Wiem jak taki efekt uzyskać z poziomu frontendu. Klikanie w kolejne punkty i sprawdzanie gdzie jestem w stanie dostać się rowerem w zadanym czasie jest wielokrotnie bardziej satysfakcjonujące niż oglądanie tego filmiku. Jako niespełniony UX designer na tym etapie mógłbym dać 10/10 ale moje wrodzone malkontenctwo nie pozwala na to rozważmy zatem…

Przypadki brzegowe

Pierwszy kontakt z serwisem wywołał u mnie wrażenie jakieś mega-wydajności i szybkości. Dłuższa sesja z apką i okazało się, poprzez sprytne wymuszenie na użytkowniku podania „wybranej lokalizacji” graf na którym wykonuje się algorytm zostaje podzielony na obszary miasta i prowincje. Dzięki temu użytkownik nie czeka na wynik bardzo długo ale w okolicach granic prowincji możemy nadziać się na coś takiego:

Z Koluszek do Katarzynowa nie dojedziesz rowerem 🙁

Nie klasyfikowałbym tego zjawiska jako „bug” jest to raczej „dirty-hack”. Użytkownik mimo wszystko może przejść na wyższy poziom prowincji i uzyskać swoją mapę. Ot upierdliwość…

Drugą kwestią jest dobór kategorii dróg do obliczeń. BikeCitizen uznaje tylko ulice o najwyższym priorytecie z pominięciem części nieutwardzonych traktów i ścieżek. Szkoda, wydajnościowy zysk nie zaspokoi potrzeb „fanatyków dokładności i miłośników stuprocentowego pokrycia” zwłaszcza, że chyba o to chodzi w jeździe rowerem aby używać każdego możliwego skrótu i parku co nie? Problem ilustruje screenshot poniżej.

Znalazłem jeszcze kilka przykładów na zbyt silną generalizację sieci drogowej, co mogłoby nieco fałszować końcowy wynik ale przez brak zrzutów pomijam ten aspekt.

Reasumując apka jest naprawdę przyjemna i świetnie nadaje się do tworzenia szybkich i przeglądowych wizualizacji. Polecam i podziwiam twórców.

Alternatywy? Oczywiście istnieją. Najważniejsza to OpenRouteService. Pozwalają na wygenerowanie izochron, izodystant w formie poligonów na podstawie dużej ilości parametrów również przez interfejs API. Minusem jest jednak niedokładność.

Iso4App – chyba najbardziej dojrzałe API z mnogością możliwości. Najciekawszą opcją jest możliwość pokolorowania sieci drogowej wartościami z strefy dojazdu. Dużą wadą jest natomiast fakt, że dla części usług brakuje grafu dla Polski…. no szkoda wch..j…