upgrade covidowej maseczki – DIY

Nie chce mi się poruszać tematu skuteczność maseczek samych w sobie ale dużo grałem w Fallouty i bardzo lubię tematy bushcraftowo-survivalowe. Twierdzę więc, że maseczki nosić wypada, choćby z powodu konieczności przygotowania ciała, duszy i umysłu na rzeczywiście ciężkie czasy.

Po tygodniach, problemów z dostępnością, maseczkę chyba każdy już zdobył i wie jak potrafią być wku#$&@*!e. Spędziłem wiele tygodni na badaniach, obserwacjach w terenie i eksperymentach, zidentyfikowałem następujące problemy:

  1. Zapominam wziąć ją z domu [i1]
  2. Są niewygodne
    1. obcierają uszy [i2] (wiem, że jest opcja na montaż „za głową”, ale też są irytujące po czasie)
    2. nie mają możliwości poluźnienia [i3]
  3. Czas [t1] od znalezienia jej w kieszeni jest zbyt długi
    1. zaplątują się w klucze
    2. podczas wyciągania ryzykujesz, że twój drogi ajfon wypadnie i stłuczesz szybkę
    3. nie wiadomo, w której kieszeni się znajduje
    4. schowana nie wietrzy się i nie pozbywa wirusów i bakterii
  4. Czas [t2] setupu na twarzy jest za długi, zbyt problematyczny i generuje niepotrzebne błędy (krzyżowe splątanie na uchu powoduje ból i dyskomfort)

Tym samy dochodzimy do wniosku, iż wzór na upierdliwość maseczki [um] to:

um = i1 * [( t1 + t2 ) * i1 * i2 * i3 ]

Nie przejmuj się znalazłem jeden prosty trik, aby minister Szumowski mnie znienawidził a Ty zakończył swe szarpanki z maseczkami.

Wskaźnik um mojego pomysłu opisuje równanie:

um = i1 * t2/2 – i3

a do rozwiązania problemu możemy dojść poprzez zastosowanie:

sznureczek + ściągacz

I tyle… Koniec z mówieniem, że nie mam, zapomniałem, koniec z szukaniem po kieszeniach, koniec z niewygodą, uciskiem i plątającymi się kluczami, nie będziesz już stał pod sklepem jak debil mocując się z gumkami. W zamian za nic masz customizowaną maseczkę z dwoma trybami montażu: klasycznym „za uszy” i dodatkowym „za czaszkę”. Ściągacz da potrzebną wygodę i elastyczność oraz opcję na ukrycie maseczki pod bluzą w krytycznych momentach kiedy natrafisz do środowiska nawiedzonych antyszczepionkowców i antykowidowców. Zachowasz wygodę i styl bo nie masz już potrzeby zakładania maseczki na łokieć jak to robią w krajach ciepłych albo na jedno ucho jak lekarze…

Nie spotkałem się z tym wcześniej więc udostępniam projekt na zasadach OpenSource. Liczę na liczne forki i pluginy.